OEKO-TEX STANDARD 100 to system testowania i certyfikacji różnych produktów tekstylnych, który obowiązuje na całym świecie. Stosuje się go również w Polsce. Wybierając ubrania, warto zwrócić szczególną uwagę na to oznaczenie.
OEKO-TEX STANDARD 100 – co to takiego?
Producent dzianin jako pierwszy powinien dokładnie zapoznać się z terminem OEKO-TEX STANDARD 100, gdyż dotyczy oferowanych przez niego produktów. Mowa o jednolitym systemie testowanie i certyfikacji materiałów, półproduktów oraz produktów tekstylnych użytych do produkcji odzieży, dodatków oraz obuwia. Uzyskanie certyfikatu jest możliwe po spełnieniu wymogów na wszystkich poziomach wytarzania. Co ważne, zasady odnoszą się również do materiałów połowicznych stosowanych w trakcie produkcji. Producent dzianin musi mieć świadomość, jakie produkty oferuje swoim klientom i jednocześnie zapewniać najwyższą jakość w korzystnej cenie.
Dlaczego stosuje się OEKO-TEX STANDARD 100?
Stosowanie certyfikatu jest bardzo dobrym posunięciem i zapewnia satysfakcję konsumentów. Uzyskują oni wiarygodne raz sprawdzone informacje o produkcie tekstylnym. To jeden ze sposobów skutecznej ochrony konsumenta. Dodatkową korzyścią jest oferowanie wsparcia dla przedsiębiorstw zajmujących się produkcją włókienniczą, dzięki stosowaniu procesów odpowiadających za poprawę bezpieczeństwa produktów. Takie działania są powiązane z ekologią, dbaniem o człowieka i odbywają się na podstawie kryteriów ściśle naukowych oraz badań wykonywanych w laboratorium.
Jakie testy przechodzą tekstylia zgodne z OEKO-TEX STANDARD 100?
Producent dzianin powinien zapewniać swoim klientom dobrej jakości tekstylia zgodne z OEKO-TEX STANDARD 100. Konsumenci mają wtedy świadomość, że oferowane materiały są wolne od szkodliwych substancji, a wśród nich barwników azowych (chodzi o związki diazowe oraz fenol), formaldehydu – jest to toksyczny konserwant, który szkodzi przede wszystkim wątrobie, skórze, układowi oddechowemu, odpornościowemu, rozrodczemu i nerwowemu.
Po uzyskaniu OEKO-TEX STANDARD 100 mamy pewność, że tekstylia nie zawierają wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych określanych skrótem WWA – mowa o przeszło 200 związkach wykazujących właściwości rakotwórcze (najbardziej niebezpieczny i groźny dla człowieka jest benzopiren).
Dodatkowo w tekstyliach nie ma organicznych związków cyny, ftalanów, kwasów perfuorooktanosulfonowych, surfaktantów, kadmu, ołowiu i niklu.